wtorek, 12 listopada 2013

To już dwa tysiące!!!

  Kilka dni temu Wy będziecie następni przekroczyli dwa tysiące komentarzy! Wraz z Sophie serdecznie dziękujemy za każde słowo, dłuższe czy krótsze, ale ważne, że było i dawało nam kopa do napisania. Dlatego chcemy oficjalnie poinformować, że zaraz na początku 2014 roku, zaczynamy nowe opowiadanie, które częściowo będzie przypominać Wy będziecie następni. M.in. będzie motyw A, ale w innym wydaniu. Nie chcemy za wiele zdradzać, by nie psuć Wam niespodzianki. Tytuł roboczy to Sabotage, chociaż jeszcze może ulec zmianie. Akcja będzie się rozgrywać w Sydney w Australii, a wystąpią m.in. Ariana Grande, Niall Horan, Eleanor Calder czy Conor Maynard. Opowiadanie ma składać się pierwotnie z trzech sezonach po 8 epizodów plus prolog i epilog. Naszą inspiracją jest m.in. Gossip Girl (Plotkara). Będziecie chętni czytać?

  P.S.
  Sophie, która wróciła do Polski, nie zamierza pisać dalej Zabójcy w bieli ja również dlatego to opowiadanie zostaje anulowane. Kontynuacja Wy będziecie następni zakończy się w drugiej połowie stycznia 2014, a czeka Nas jeszcze 7 rozdziałów oraz epilog.

7 komentarzy:

  1. Inspiracją GG? Na pewno będę czytać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Każde wasze opowiadanie będę czytać z wielką chęcią! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie , prosze nie usuwajcie zabójcy w bieli :) opowiadanie świetnie się zaczęło . chciałam się też zapytać kiedy następny Revenge i Wy będziecie następni , bo uwielbiam wszystkie twoje opowiadania . Kocham je <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy następne ? sorry za spam i prosze odpiszcie mi :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Tutaj będzie publikowane nowe opowiadanie http://sydney-i-jego-historie.blogspot.com/
    Zapraszamy,
    - S.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Przeczytaam w niespelna kilka godzn. To jest swietnie.. trzeba miec leb, zeby wymyslic cos takiego :) podziwiam <3 troche dziwnie sie to teraz dla mnie czyta po smierci tych wszystkich osob. Bylam pewna, ze na koncu sezonu oni wszyscy sie pokaza i te smierci beda sfingowane.. a jednak. ;p masakra... jeszcze nigdy tak nie przezywalam czegos co czytalam w internecie. :) boski blog!

    OdpowiedzUsuń